Domek na drzewie

Dzieci rosną, a w ogrodzie stoi spore drzewo. Domek na drzewie wydawał się naturalnym następstwem. Ale budować tak bez elektronarzędzi? Jak to? No okazuje się, że można, o ile ma się sporo czasu.

Materiał

Według mnie, domek na drzewie musi przede wszystkim być solidny. Belki nośne to drewno konstrukcyjne albo zamówione bezpośrednio z tartaku drewno mokre – tylko przetarte.

Słupy pionowe o przekroju 95x95mm. Belki pionowe – po 95x95mm, boczne – 45×145.

Belki nośne podłogi i wszelkie wsporniki budki – 45×120.

Podłoga – deska tarasowa świerkowa z marketu.

Ściany boczne i dach – podbitka sosnowa z marketu.

Domek na drzewie a solidność

Niektórzy zastanawiają się pewnie po co taka potężna konstrukcja? Przecież to by utrzymało kilkanaście osób.  Wytrzymałości nie liczyłem. Jestem przekonany jednak, że gromadka dzieci nie będzie problemem dla tego domku.

I przecież o to chodzi. Sprawdzałem domki z marketu i przerażała mnie ich gibkość i kruchość.

Plan…

…a raczej brak planu. Jakoś nie weszło mi w krew tworzenie dokładnych planów. Lubię budować i reagować w trakcie. Oczywiście często zajmuje to więcej czasu. Czasami trzeba z czegoś zrezygnować. Ale jest to nauka, która pozostanie ze mną.

Na przykład stawiając konstrukcję i skręcając ją w jedność nie przemyślałem jak będzie zamontowany dach – właściwie to w ogóle nie pomyślałem o dachu. Zmusiło mnie to do wspinaczki z piłą i do przycięcia słupów pod belki dachowe na wysokości 2m. Następnym razem na pewno będę pamiętał o takich niuansach.

Z drugiej strony uczy to jednak nowych umiejętności i tego, że piłą ręczną da się wyczyniać takie cuda całkiem bezpiecznie.

Jak widać domek stoi na 4 słupach i nie jest przymocowany do drzewa. Jest kilka cm luzu wokół pnia co umożliwia jego wzrost i ruch w czasie wietrznej pogody.

Więc jeśli chcecie pytać o plany – to nie mam. Tak było z balustradą. Wykorzystałem długą belkę i zostawiłem wystającą ok 60 cm poza obrys konstrukcji. Przyda się na huśtawkę lub inną linę do wspinaczki. Na razie służy mi do podciągania.

Ciesielstwo pełną parą

W budowie takiego domku czy ogólnie takich konstrukcji,  dłuto 10 czy 12mm nie będzie dobrym wyborem. 30mm było optymalne. Powinno być też dość długie. Ostre powinno być zawsze. Natomiast praca w takim żywicznym materiale jak tu, zmusiła mnie do dwukrotnego ostrzenia dłuta.

O dokładność nie trzeba się aż tak martwić choć na pewno pomoże jeśli utrzymamy kąty i odległości.

Schody

Zaskoczyła mnie budowa schodów. Po pierwsze jak strome powinny być? Jaka wysokość powinna być pomiędzy stopniami by się wygodnie wchodziło (dziecku)?

Zdałem się na wyczucie. Wyszło raczej dobrze. Te starsze dzieciaki wchodzą bez trzymanki. Te młodsze mogą się podeprzeć i wchodzić jak po drabinie. Poręcz chyba nie będzie potrzebna.

Wymiary końcowe

Platforma domku ma wymiary 2×2.20m

Wysokość podłogi domku od gruntu to 130cm.

Wysokość budki to 130, a szerokość ok 110cm.

Zjeżdżalnia – zakupiona w Leroy Merlin.

Czy trzy narzędzia wystarczą?

Faktem jest, że 80% czasu spędziłem z trzema podstawowymi narzędziami:

  • Piłą japońską
  • Dłutem 30mm
  • No i młotkiem 🙂

Zaskoczyło mnie (i moją Żonę też) gdy idąc budować domek, brałem te trzy narzędzia i już.

Oczywiście była miara, ołówek i kątownik, ale to są dodatki. Były również narzędzia elektryczne – wiertarka i szlifierka – ale sporadycznie, głównie przy wykończeniu.

Następne kroki

Pozostało jeszcze kilka elementów do wykonania i etapów do zakończenia:

  • okiennice
  • słupki w oknach
  • olej na podłogę/taras
  • mebelki i półki do wnętrza

Filmu z budowy niestety nie będzie – wtedy skończyłbym chyba na wiosnę. Musi wystarczyć galeria zdjęć poniżej: